Gdy jednemu z rodziców wydaje się, że może więcej...
Każdy doświadczony radca prawny lub adwokat zajmujący się prawem rodzinnym spotyka się z sytuacją, gdy matka lub ojciec uzurpuje sobie wyłączne prawo do dziecka albo co najmniej prawo większe aniżeli posiada drugi z rodziców. Zazwyczaj przejawia się to w zezwoleniu lub nie drugiemu z rodziców na kontakty z dzieckiem, wyznaczaniu terminów tych kontaktów, decydowaniu o ich przebiegu albo o czasie ich trwania.
Ile razy słyszałeś, że nie zobaczysz dziecka, bo jest chore? Albo że dziś nie chce się z tobą widzieć? Albo gorzej - że się ciebie boi, chociaż nigdy nie uczyniłbyś niczego, co mogłoby taki lęk wywołać? Każdy adwokat specjalizujący się w sprawach rodzinnych, spotyka się z taką argumentację w pismach, na sali sądowej albo podczas badań rodziny przez Opiniodawczy Zespół Specjalistów Sądowych i z reguły jest ona wymyślona na potrzeby postępowania.
W jednym z sądów w pobliżu Wrocławia rozwieszono w gablotach ulotki z hasłem przewodnim: „ Dziecko jest mamy i taty”. Proste, prawdziwe, ale jakże nieoczywiste, co niestety widać po ilości postępowań w sądzie we Wrocławiu o kontakty z dzieckiem.
O tym, że rodzic nie może ustać w walce
Pewien ojciec, zanim trafił do naszej kancelarii prawnej we Wrocławiu, przez 2,5 roku 3 razy w tygodniu przychodził do miejsca zamieszkania matki w czasie ustalonych przez sąd kontaktów i próbował zrealizować kontakty z dzieckiem. Mama dziewczynki skutecznie utrudniała spotkania. Na miejscu każdorazowo pojawiali się policjanci, którzy po spisaniu notatki, oddalali się do dalszych obowiązków służbowych.
Adwokat z powodzeniem poprowadził sprawę o zagrożenie matce nakazaniem zapłaty określonej sumy pieniężnej za każdy niezrealizowany kontakt. W międzyczasie zainicjował również (ze skutkiem w postaci kuratora) postępowanie w przedmiocie ograniczenia władzy rodzicielskiej matce, bowiem utrudniając ojcu kontakty z dzieckiem, godziła w dobro małoletniej.
Chociaż dziewczynka z obawy przed reakcją mamy ani razu nie wyszła na spotkanie, to w „niebieskim pokoju” wyznała sędziemu, że każdego dnia w czasie wyznaczonych kontaktów, czekała na dzwonek domofonu, ponieważ był to dla niej jasny sygnał, że tata o niej nie zapomniał.
Jak kontakty z dzieckiem wpływają na wysokość alimentów?
Istnieje duża zależność pomiędzy częstotliwością kontaktów z dzieckiem a wysokością świadczenia alimentacyjnego na małoletniego. Osobiste starania o wychowanie dziecka mają bezpośrednie przełożenie na alimenty. Korelacja jest następująca: im większy udział w życiu dziecka rodzica zobowiązanego alimentacyjnie, tym niższe alimenty. Ponieważ zakłada się, że rodzic, z którym dziecko zamieszkuje, czyni osobiste starania w zakresie większym, aniżeli ten, który odbywa kontakty, pewnego rodzaju wyrównanie stanowić mają świadczenia materialne. Oczywiście takie rozwiązanie nie jest doskonałe, a przede wszystkim w skrajnych, ale jednak dość częstych przypadkach, prowadzić może do próby wyeliminowania jednego z rodziców z życia dziecka, właśnie w celu walki o wyższe alimenty na małoletniego. Zdajemy sobie sprawę, że dla Państwa, którzy rozumieją konieczność zapewnienia obojgu rodzicom udziału w życiu dziecka, takie twierdzenie brzmi niewiarygodnie, ale wymieniając się doświadczeniami z sal sądowych nie tylko we Wrocławiu, ale w całej Polsce, niestety wiemy, że i tak się zdarza. Dobry adwokat czy radca prawny powinien taką prawidłowość natychmiast dostrzec i przed sądem wykazać, a sąd ocenić krytycznie, przy czym często ojciec czy matka latami budują narrację, której celem ostatecznym jest sprowadzenie kontaktów do minimum, a alimentów do kwot skrajnie wywindowanych i jeśli psycholog lub Opiniodawczy Zespół Specjalistów Sądowych ją podzieli, to adwokat staje przed naprawdę trudnym zadaniem podważenia opinii biegłych. Często i to zawodowemu pełnomocnikowi się udaje, ale zdecydowanie lepiej jest, gdy strona zareaguje jeszcze na wstępnym etapie sprawy, wówczas adwokat ma więcej środków prawnych, by zaproponować korzystne dla niej rozwiązania. Wrocław to miasto, w którym działamy i świadczymy pomoc prawną w sprawach rodzinnych.
Piecza naprzemienna we Wrocławiu - czy takie rozwiązanie jest przez sądy praktykowane?
Część rodziców myśli, że piecza naprzemienna jest skutecznym sposobem na uniknięcie obowiązku alimentacyjnego. Owszem, taki podział czasu z dziećmi może go w istotny sposób modyfikować, ale art. 135 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, że zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego, a więc jeśli pomiędzy rodzicami istnieje duża dysproporcja w możliwościach, a jednocześnie potrzeby dzieci byłyby niezaspokojone, sąd może mimo pieczy naprzemiennej, zobowiązać jednego z rodziców do płacenia alimentów.
Jeżeli znalazłeś się w sytuacji, w której były małżonek lub partner utrudnia ci kontakty z dzieckiem, zadzwoń lub napisz do naszej kancelarii prawnej we Wrocławiu.
Czy kontakty z dzieckiem zawsze są regulowane sądowo?
W sytuacji, gdy pomiędzy rodzicami nie ma porozumienia w przedmiocie ustalenia kontaktów z dzieckiem, zawsze rozstrzyga sąd. Jeśli jednak są szanse na rozmowę i wspólne wypracowanie konsensusu, na pewno warto z niej skorzystać i uregulować kontakty pozasądowo. W takiej sytuacji adwokat, który będzie prowadził sprawę, poza znajomością przepisów, powinien cechować się również umiejętnościami negocjacyjnymi, wysoką kulturą osobistą i zdolnością argumentowania w sposób jasny i przystępny. Po ustaleniu warunków, porozumienie może przybrać postać dokumentu, pod którym strony złożą notarialnie poświadczone podpisy, może to także być ugoda, sporządzona w wyniku mediacji. We Wrocławiu współpracujemy z notariuszami, przed którymi można złożyć podpisy pod wypracowanym porozumieniem rodzicielskim.
Czy pozbawienie władzy rodzicielskiej jest równoznaczne z zakazem kontaktów?
Rodzice często myślą, że pozbawienie władzy rodzicielskiej automatycznie skutkuje zakazem kontaktów z dzieckiem, tymczasem o ile kontakty z dzieckiem nie stanowią zagrożenia dla jego zdrowia i bezpieczeństwa, są jednocześnie obowiązkiem rodzica i jego uprawnieniem. Powodów pozbawienia władzy rodzicielskiej może być wiele i wcale nie muszą być zawinione (jak choćby długotrwała choroba uniemożliwiająca wykonywanie władzy). Dlatego pamiętaj, że kontakty z dzieckiem mogą i powinny być realizowane niezależnie. Nawet jeśli pozbawienie władzy rodzicielskiej jest zawinione, warto dla utrzymania lub odbudowania relacji z dzieckiem, zawalczyć o kontakty i do walki tej, która często bywa emocjonalnie angażująca, przystąpić z zawodowym pełnomocnikiem. Jeżeli pozbawienie władzy rodzicielskiej albo jej zawieszenie wynika z osadzenia klienta w Zakładzie Karnym we Wrocławiu albo w AŚ Wrocław, adwokat z nami współpracujący również jest w stanie podjąć się reprezentacji rodzica pozbawionego wolności, zwłaszcza że kontakty z dzieckiem mogą przybrać różną formę, nie tylko osobistą, ale w takiej sytuacji, również telefoniczną albo listowną.